Zdalne nauczanie- gr. Pszczółki- wtorek 23.11.2021r. |
|
|
|
Wpisany przez Rada Rodziców
|
wtorek, 23 listopada 2021 06:56 |
Dzień Dobry Pszczółki :) 1. Zapraszam dziecko do obejrzenia ilustracji, a następnie proszę wykonać następujące polecenia. Rodzic czyta polecenia: - Obejrzyj obrazek. Opowiedz o stroju, który spodobał ci się najbardziej? - Posłuchaj nazw potraw i produktów regionalnych czytanych przez osobę dorosłą. - Odszukaj potrawy regionalne. Nazwij te, które znasz. - Policz, ile razy na obrazku występują przedmioty wskazane w ramkach. https://flipbooki.mac.pl/przedszkole/Supersmyki_b_5latek_kp_cz2/mobile/index.html#p=5 2. Słuchanie opowiadania B. Szelągowskiej Magiczne opowieści. Pogoda z każdym dniem robiła się coraz bardziej jesienna. Ogołocone drzewa smętnie kołysały się w takt wiatru. Gałąź starej jabłoni co chwilę delikatnie pukała w okno, jakby chciała dostać się do ciepłego domu. Szczyty gór tonęły we mgle. Dzieci siedziały na kanapie. – Babciu, trochę się nudzimy – westchnął Władek. – Tak szybko robi się teraz ciemno. Babcia bez słowa zniknęła w drugim pokoju. Po chwili wróciła, niosąc coś w ręku. – Chodźcie do mnie! Usiądziemy sobie przy kominku. Zabiorę was teraz w magiczną podróż – powiedziała i otworzyła album. – Opowiem wam troszkę o latach mojego dzieciństwa i młodości – na moment zamyśliła się, spoglądając na stare zdjęcie. – Dawno temu wasi pradziadkowie, a moi rodzice zabrali mnie na występ góralskiego zespołu ludowego. Do dziś pamiętam kolorowe, wirujące sukienki dziewcząt! Ach, jakie to wszystko było cudowne! Stroje, muzyka, taniec, śpiew! Uprosiłam mamę, żeby zapisała mnie do takiego zespołu. I tak to się zaczęło. Razem zjeździliśmy Polskę wzdłuż i wszerz. Występowaliśmy w miastach i na wsiach. Często braliśmy udział w konkursach, dzięki którym poznałam mnóstwo cudownych ludzi… A jak myślicie, kim jest ta dziewczynka na zdjęciu? – To na pewno ty, babciu – zgadł Władek. – Ale pięknie wyglądałaś! – Zgadza się. To ja w swoim pierwszym stroju ludowym. Bardzo go lubiłam – biała koszula, gorsecik wiązany czerwoną kokardą, kwiecista spódnica, wełniane skarpety, kierpce… I już byłam gotowa do występu! Żałowałam tylko, że to chłopcy skakali z ciupagami. – Za to ty miałaś śliczne korale – zawołała Zosia i przewróciła kartkę. – A tu co jest napisane? – Kraków – przeczytał Władek i z uwagą zaczął oglądać kolejną fotografię. – To zdjęcie zespołu z Krakowa. Tańczyli po nas krakowiaka. Pamiętam, że po ich występie byłam bardzo głodna i pewna pani poczęstowała mnie krakowskim obwarzankiem. A myślałam, że nie ma nic lepszego na świecie niż góralskie oscypki z sera owczego! Wtedy też poznałam legendę o Smoku Wawelskim i szewcu Skubie, który podstępem zabił potwora. – A to zdjęcie skąd jest, babciu? – zapytała Zosia, patrząc na kolejną stronę. – Znad morza. Byliśmy wtedy na Kaszubach. Tam po raz pierwszy oglądałam „szewca”, czyli kaszubski taniec ludowy. A potem jadłam najpyszniejsze na świecie placki ziemniaczane z cebulą i śmietaną. Z Kaszub pojechaliśmy na Kujawy i tam widziałam dzieci tańczące kujawiaka. A wieczorem, przy ognisku, pewien starzec opowiedział nam legendę o potworze z jeziora Gopło, czyli o wielkim szczupaku. Szczupak ten podobno żył za czasów okrutnego króla Popiela. Był strasznym żarłokiem i wyjadał wszystkie ryby, przez co panował głód w całej okolicy. Na szczęście rybakom z czasem udało się pokonać bestię. – O! A to zdjęcie z Poznania. Poznałem po koziołkach! – przerwał Władek. – Zgadza się. Byliśmy tam w listopadzie. Po występie poszliśmy na Stary Rynek. W Poznaniu – zgodnie z tradycją – z okazji Dnia Świętego Marcina wszyscy pieką rogale świętomarcińskie. Pychota! Pełno w nich białego maku, bakalii i słodkiego lukru. Mniam! – Babciu, a byłaś w Warszawie? – zapytała Zosia. – Oczywiście. To tam oglądałam występ zespołu Mazowsze. Pamiętam, że tańczyli w strojach kurpiowskich – powolniaka, a w łowickich – oberka. W Warszawie poznałam pewną Wandzię, która oprowadziła mnie po stolicy i opowiedziała legendę o złotej kaczce. – Babciu, w ilu ty ciekawych miejscach byłaś! – zachwycił się wnuczek. – Tak, to prawda. Dzięki tańcowi poznałam wspaniałych ludzi, prawdziwy folklor, legendy… Próbowałam różnych regionalnych potraw… W takim razie jutro na obiad zrobimy jakiś regionalny przysmak! Gdyby było lato, zrobiłabym chłodnik litewski, ale jest zimno, więc ugniotę wasze ulubione kluski śląskie! A jak myślicie, skąd to danie pochodzi? – Ze Śląska! – odpowiedziały chórem dzieci. Babcia włączyła płytę z góralską muzyką. Nawet wiatr zamilkł na chwilę, wsłuchując się w babcine przyśpiewki i melodie płynące prosto z serca Tatr. Rozmowa na temat opowiadania. Rodzic zadaje pytania dziecku: - Jakie elementy związane z różnymi regionami Polski zostały wymienione w opowiadaniu? - Jakie legendy zostały tam wymienione? - Jakie potrawy zapamiętaliście? 3. Buty do pary – zabawa kształtująca spostrzegawczość. Dziecko z rodzicem kładzie na dywanie kilka par butów. (Buty należy pomieszkać.) Zadaniem dziecka będzie spośród wszystkich butów odnaleźć jedną parę, następnie drugą parę, aż odszuka wszystkie pary. 4. Nasza legenda – rozwijanie mowy. Rodzic wraz z dzieckiem tworzy wspólną legendę. Rodzic rozpoczyna słowami: Dawno, dawno, temu… Dziecko, kontynuuje opowiadanie. (Dla osób chętnych legendę można spisać na kartce. Jak wrócimy do przedszkola, to zostaną przedstawione całej grupie.) Teraz zapraszam Was na zajęcia z języka niemieckiego GUTEN ABEND KINDER ,,DIE JAHRESZEITEN „ POSŁUCHAJ https://www.youtube.com/watch?v=luEWVAzK6ag Und ein Spiel ..... viel Gluck https://wordwall.net/pl/resource/1838658/niemieckim/wetter Pozdrawiam :) |
Zdalne nauczanie- gr. Pszczółki- poniedziałek 22.11.2021r. |
|
|
|
Wpisany przez Rada Rodziców
|
wtorek, 23 listopada 2021 06:51 |
Witam Pszczółki :) Dzisiaj będziemy poznawać nową literkę. 1. Na początek proszę rozwiązać zagadkę rysunkową. Rodzic na kartce rysuje dom: najpierw duży prostokąt, potem dach – dwie ukośne kreski, a następnie okna – dwa małe kwadraty i drzwi – mały prostokąt. W trakcie rysowania dziecko podaje rozwiązanie zagadki rysunkowej – dom. Rozmowa na temat wieloznaczności słowa dom. Rodzic pyta dziecko, co dla niego znaczy słowo dom. Następnie przekazuje dziecku informacje na temat wieloznaczności słowa dom. Mówi, że dom to budynek, mieszkanie, ale również rodzina, kochające osoby wokół, np. mama i tata. 2. Analiza i synteza słuchowa dom. – Podzielcie słowo dom na sylaby (klaszcze) – Ile było sylab w słowie dom? – Co słyszycie na początku słowa dom? Teraz dzieci 6-letnie i chętnie dzieci 5-letnie podzielą słowo dom na głoski (jedna głoska to jeden wyprostowany palec d-o-m) – Z ilu głosek składa się słowo dom? – Podajcie przykłady słów, w których głoska „d” słychać na początku (np. dynia, dom, delfin) oraz w środku (np. indyk, lody, pomidor). Jeśli dzieci maja trudności z wyszukaniem słów można podać zaproponowane słowa, a dzieci określają miejsce występowania głoski „d”. 3. Budowanie schematu słowa dom – wykorzystać białe kartoniki (załącznik nr 1)
– Dzieci 5-letnie i dzieci 6-letnie układają tyle białych kartoników, ile słowo dom ma sylab. – Dzieci 6-letnie i chętne dzieci 5-letnie układają tyle kartoników, ile słowo dom ma głosek, wymawiając głośno głoski, dotykając kartoników. 4. Określanie czy głoska d jest samogłoską czy spółgłoską. Proszę, aby każde dziecko nabrało powietrza i wypowiadało teraz głoskę d długo: dddyyy.... oraz ponownie nabieramy powietrza i wypowiadamy głoskę d krótko: d, d, d.... Głoskę d nie możemy wypowiadać długo, bo zmienia brzmienie, należy ją wybrzmiewać krótko (bez dodatkowego dźwięku y). Głoska d jest spółgłoską i oznaczamy ją kolorem niebieskim. 5. Budowanie modelu słowa dom – przygotujcie kartoniki w kolorze czerwonym i niebieskim - Proszę ułożyć kartoniki czerwone i niebieskie pod białymi kartonikami, pamiętając, że kartoniki czerwone to samogłoski, a kartoniki niebieskie to spółgłoski (mam nadzieje, że pamiętacie jak to robiliśmy w przedszkolu) 6. Teraz moi drodzy podajcie imiona rozpoczynające się głoską „d” (np. Dorota, Darek...) 7. Analiza i synteza słuchowa imienia Dorota. Dzielenie imienia na sylaby, na głoski, budowanie jego schematu i modelu – ten sam tok działania co z słowem dom. Pamiętajcie, że imiona piszemy wielką literą! 8. Powozy – zabawa ruchowa. Rodzic staje za dzieckiem i podają sobie ręce. Dziecko jest koniem, rodzic – woźnicą. Razem biegają sobie po pokoju, a następnie zamieniają się rolami. 9. Pokaz litery „d” - małej i wielkiej. (załącznik nr 2)
10. Umieście kartoniki z poznanymi literami: d, D, o, a, m, t pod schematami słów: dom, Dorota. Odczytajcie wyrazy: dom, Dorota. (załącznik nr 3)
11. Na zakończenie pokolorujcie kredkami kolorowankę z literą d oraz dodatkowo dzieci 6-letnie proszę ołówkiem pisać literki d po śładzie. (załącznik nr 4 i 5)
Gorąco pozdrawiam Pani Ania:) |
Poprawiony: wtorek, 23 listopada 2021 06:55 |
|
Plan miesięczny listopad - gr. Pszczółki |
|
|
|
Wpisany przez Rada Rodziców
|
poniedziałek, 01 listopada 2021 20:11 |
Listopad
1.Dlaczego nawet superbohater ma obowiązki?
2.Co powinien wiedzieć każdy Polak?
3.Czy Kujawiak może tańczyć krakowiaka?
4.Gdzie można spotkać Małą Niedźwiedzicę i Wielką Niedźwiedzicę?
Piosenka „To Polska”
I Gdzie płynie Wisła błękitna od gór aż do morza, gdzie mowę ojczystą wciąż słychać, tam jest nasza Polska. Ref. Tam Polska, Polska, Polska, nasz kraj, nasza ojczyzna. Polska, Polska, Polska, ziemia kochana, najmilsza.
II Gdzie flaga biało-czerwona tak dumnie powiewa i hymn narodowy z powagą każdy Polak śpiewa.
Ref. Tam Polska, Polska, Polska…
Idzie zuch, a wicher dmucha… - zabawa ruchowa z rymowanką
Idzie zuch, a wicher dmucha i do tyłu ciągnie zucha.
Ale zuch się nie przejmuje i do przodu maszeruje.
Przygotował zuch dwie nogi do dalekiej ciężkiej drogi.
Noga lewa, noga prawa, dla nas zuchów to zabawa.
Przygotował zuch dwie ręce, tylko dwie, bo nie ma więcej.
Ręka lewa, ręka prawa, dla nas, zuchów, to zabawa. |
Poprawiony: poniedziałek, 01 listopada 2021 20:13 |
Prace plastyczne gr. Pszczółki |
|
|
|
Wpisany przez Rada Rodziców
|
poniedziałek, 25 października 2021 12:20 |

|
|